Agonia
Komentarze: 3
- Przyjechało pogotowie, kiedy mama była w agonii. Może lepiej, że jej nie uratowali, bo byłaby jak roślina. Stwierdzili zgon, pojechali i myśmy zostały. Mama już nie żyła. Trzeba było ją rozebrać i umyć. Nie wiem, może za szybko. Może my nie powinnyśmy tego robić. Myłam ją i popuściła kał. Siostra poszła wymiotować. A ja to sprzątałam i cały czas miałam takie myśli, że może to coś da, że może pomoże.
Będę tu zaglądać. Pisz.
Dodaj komentarz